poniedziałek, 14 maja 2018

Kastracja

Warto zacząć od jak najbardziej aktualnego tematu – kastracja.
Nie będę pisać jakie są wady czy zalety kastracji. Takich tematów jest dużo w internecie. Według mnie do każdego przypadku trzeba podejść indywidualnie. Dlaczego ja musiałam zdecydować się na kastrację Lisa ? Otóż prostata… Mając już 2 lata dostał silnego krwiomoczu i boleści. Diagnoza – przerost prostaty. Niestety dość duży. Od razu lek (znany niektórym Ypozane) i mieliśmy spokój na pół roku. Później znowu się zaczęło i kolejna dawka leku. Działa on tylko parę miesięcy, a później nawrót choroby. Przy trzeciej dawce pojawiły się dość duże boleści brzucha, wymioty, biegunka. Nie wiązałam tego z Ypozane. Więc kiedy przy podaniu kolejnej dawki pojawiły się od razu boleści i biegunka, która utrzymywała się 2 miesiące… wiedziałam, że jedyna szansa dla Lisa to kastracja.
Każdy zabieg przeraża właściciela zwierzaka. Narkoza, to zawsze jakieś ryzyko. Ale skoro to jedyny sposób żeby Lis był zdrowy ? Wykonałam niezbędne badania i czas na kastrację. Ważne, to ufać też weterynarzowi pod opieką którego zostawiamy psiaka. Mój na szczęście ma rewelacyjną panią doktor i lecznicę w której czuje się w miarę swobodnie. Te parę godzin na które miałam go zostawić ciągnęły się w nieskończoność. Na szczęście wszystko przebiegło prawidłowo, na spokojnie się wybudził. Pierwsza noc była ciężka, ciągle się kręcił, chodził. No cóż… spałam tylko pół godzinki Następnego dnia było już lepiej, Lis zaczął jeść, normalnie się załatwiał i nawet wrócił mu humor. Chyba więcej ja panikowałam niż on. Wizyta kontrolna i na szczęście wszystko w porządku. Ranka około 2cm, więc dość małe cięcie. Obrzęk był niewielki. Następne dni to pilnowanie aby się nie lizał i zbytnio nie szalał.
Jak uchroniłam ranę przed wylizywaniem ? Tym razem starałam się aby nie musiał nosić kołnierza. Udało mi się kupić specjalne ubranko dla psa po kastracji (Grande Finale). Ku mojemu zdziwieniu świetnie chroniło ranę ! także następne noce były przespane. Nie martwiłam się, że coś nabroi ze szwami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz